W dwa lata dookoła świata 🚗
Kto z nas nie marzył o dalekich podróżach...! W 1926 roku czterech młodych ludzi postanowiło marzenia wcielić w życie i wyruszyć samochodem dookoła świata. W maju 1926 roku, przy wsparciu ZHP Jerzy Jeliński (kierowca), Eugeniusz Smosarski, filmowiec Bruno Brettschneider i były marynarz Jan Ława wyruszyli Fordem T (przystosowanym do podróży przez niezastąpione warszawskie CWS), z polskimi barwami na karoserii i z polską flagą na stałe przymocowaną z tyłu samochodu. Podróż miała być promocją Polski na świecie - jak mówił Jeliński, "niestety bowiem istnieją narody, które o Polsce tak mało jeszcze wiedzą, że jest to dla nich terra incognita". Niestety ambitne plany zweryfikowała brutalna rzeczywistość: Ława zakończył podróż w Rzymie, Brettschneider - w Algierze, Smosarskiego nie wpuszczono do Stanów Zjednoczonych. W rezultacie Jeliński sam kontynuował podróż - przemierzył samotnie Stany, Meksyk, Japonię, Chiny, Singapur, Sri Lankę, Francję, Belgię i Niemcy (miał wracać przez Syberię, najprostszą drogą, ale Rosjanie odmówili mu wizy, co zmusiło go do podróży statkiem z Cejlonu do Marsylii). Po drodze musiał wymienić samochód - tu z pomocą przyszła amerykańska Polonia.
Do Polski wrócił od koniec października 1928 roku - podróż zajęła mu 28 miesięcy, podczas których pokonał 78 tysięcy kilometrów!
W czasie pandemii taki wyczyn jest oczywiście niemożliwy do realizacji, ale może komuś wcześniej udało się objechać świat dookoła? A może planujecie? 🌍
-----------
zdjęcia: Narodowe Archiwum Cyfrowe